piątek, 14 lutego 2014

11. Walentynki - celebrowanie uczucia,czy przesłodzona pokazówka?

Walentynki, dzień który ma mnóstwo wielbicieli,a przeciwników jeszcze więcej. Dzień zakochanych, który raz w roku nas zaczął przytłaczać wręcz przesłodzonymi dekoracjami, serduszkami,czerwienią i różem. Dzisiaj wchodząc na facebook'a przeglądając tablice, widziałam mnóstwo postów, postów mega do siebie podobnych jednak były podzielone na dwa rodzaje.
Rodzaj pierwszy: chwalenie się tym,jak spędzą dzisiejszy dzień ze swą miłością kino,restauracja,teatr, oraz jakie dostały prezenty (no nadmiar tych zdjęć dzisiaj!) mnóstwo buziaczków serduszek i wyznawania miłości.
Rodzaj drugi: "nienawidzę walentynek"," po co to komu"," mamy własne święta, więc po co podrabiać Amerykanów" itd..
Szczerze mówiąc, bardziej na nerwy kiedyś mi działała grupa pierwsza. Te wszystkie przesłodzone posty, zdjęcia, sztuczne okazywanie uczuć aż zalewające się kiczem. Serduszka w centrach handlowych,na mieście w internecie no po prostu totalny wysyp 'szczerej miłości' od wszystkich dla wszystkich. Jestem zdania, że swoje uczucie powinno się celebrować codziennie, a nie tylko raz w roku, bo są walentynki. Oczywiście można w jakiś sposób ten dzień uczcić, aby był on bardziej wyjątkowy, natomiast bez zbędnego przechwalania się tym i słodzenia dookoła. Bo to nie jest potrzebne.
Aczkolwiek, czytając te wszystkie posty dzisiaj na fejsie,wyczułam tak maksymalny ból dupy ludzi, którzy w 90% są singlami, że aż zaczęło mi być ich szkoda. No po jaką cholerę, co druga osoba wypisuje jak bardzo gardzi walentynkami i ludźmi,którzy je obchodzą. Skoro tak bardzo ich nie lubisz, to po prostu olej ten dzień, a nie się spinasz na fejsie, bo musisz pokazać jak bardzo jesteś anty. Ja póki co walentynek nie obchodzę, może gdy już będę miała z kim, to zaczne jakoś inaczej na to patrzeć,ale póki co ten dzień jest mi całkowicie obojętny, nie czuję wewnętrznej potrzeby pisać jak bardzo mi przeszkadza, bo tak nie jest! Więc ludzie, troszke więcej tolerancji, każdy ma swoje swoje zdanie na ten temat, które móglby zachować dla siebie.
Lubisz walentynki? Masz z kim je spędzać? Okej, super jesteś szczęściarzem, więc leć po kwiatki, przygotuj romantyczną kolację i ciesz się fajnym wieczorem spędzonym w towarzystwie ukochanej osoby, nie wspominając o tym po raz tysięczny na facebooku.
Nie lubisz walentynek? Nie ma problemu, nie każdy musi, nie każdy ma okazję tak naprawdę je spędzić tak jakby chciał, ale jeżeli ich nie lubisz, to nie muszą wszyscy dookoła o tym wiedzieć, bo to tak naprawde nie dośc, że nikogo nie interesuje Twoja postawa w tym temacie, a ty mi niepotrzebnie zaśmiecasz tablice, to w dodatku pokazuje jak bardzo doskwiera Ci brak osoby z która możesz ten dzień spędzić - w mojej opinii tak właśnie jest.
Także cieszcie się miłością każdego dnia, nie tylko raz w roku, bo nie o to w tym wszystkim chodzi, a w walentynki, po prostu kochajcie się jeszcze mocniej! ;-)

a na koniec macie ode mnie serrrrrrduszko:



hihihi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz