sobota, 1 lutego 2014

02.Praca stewardessy

Na temat pracy jako stewardessa są przeróżne opinie, niestety większość z nich nie jest przychylna na tyle ile powinna. Mnóstwo ludzi jest zdania, że stewardessa, to taka podniebna kelnerka. Podejdzie, pomoże z bagażem, przyniesie jedzonko, jest na każde zawołanie, no i OCZYWIŚCIE PROPONUJE ZAKUPY. Tymczasem to jest mega odpowiedzialna praca. Pamiętam jak ja pierwszy raz leciałam samolotem, pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to uśmiechnięte kobietki, ubrane w piękne równe mundury, z idealnym makijażem i fryzurą. Zawsze pomocne,uprzejme i uśmiechnięte. Wydaje się być praca idealna, skoro latają sobie za darmo po świecie, zmęczenia na nich nie widać,aczkolwiek, to świadczy tylko i wyłącznie o ich poświęceniu i profesjonalizmie. Niestety to nie jest takie piękne jak się może wydawać. Stewardessa, ZAWSZE musi dbać przede wszystkim,o bezpieczeństwo na pokładzie samolotu. Musi dopilnować, żeby bagaże były odpowiednio ulokowane, pasy zapięte w odpowiednich chwilach, oraz wyłączone urządzenia elektroniczne na czas startu i lądowania. Kolejną sprawą, jest oczywiście pokaz jak się zachowywać w czasie (tfu,tfu) awarii, turbulencji, wodowania, bądź awaryjnego lądowania, nie wspominając o tym, że 3/4 pasażerów ZAZWYCZAJ totalnie ją ignoruje i albo już sobie włącza muzyczkę, bądź rozmawia, uspokaja dziecko itd. ;) Ich kolejnym obowiązkiem jest oczywiście sprzedaż/wydanie jedzenia, picia, coby nieco umilić zazwyczaj głodnym i spragnionym pasażerom czas (ponieważ nie ukrywajmy, ceny na lotniskach są horrendalnie drogie i wg. mnie totalnie nie do przyjęcia) i wtedy też zdarza się wysłuchiwanie że nie ma takie soczku, a ten nie został świeżo wyciśnięty, a dostałem za małą porcję jedzenia, no i DLACZEGO AŻ TYLE MUSZĘ ZAPŁACIĆ?! bo to przecież jest wina stewardessy/stewarda. ;-) Różne sytuacje się zdarzaj na pokładach samolotu, czytałam wiele różnych zabawnych, ale też nieco chorych pomysłów,ale o tym zrobię osobny post. Mimo wszystko jest to według mnie wspaniała praca, mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się zealizować marzenie i popracować troche w chmurach. ;) oczywiście nie wiąże z tym przyszłości, bo - nie oszukujmy się - nie zostaje się stewką na całe życie, po powrocie do kraju będę chciała pracować w swoim zawodzie. :-) a jakie wy macie opinie na temat stewardess? uważacie, że dobrze wykonują swoją pracę,czy zdarzyły wam się nieuprzejme i mało pomocne? bardzo ciekawi mnie co o tym myslicie :)
Pozdrawiam! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz